Zachęcony efektami jakie przyniósł kabel sieciowy ze stajni VH Audio postanowiłem wypróbować ich analogowy interkonekt. Wybór z kilku przyczyn padł na model Fine Silver IC. Model ten występuje tylko w wersji DIY a VH Audio oferuje wszystkie komponenty do jego wykonania.
Budowa:
- srebrny przewód 28 AWG (6N lub Unicristal OCC)
- rurka ze spienionego teflonu (1/4 cala)
- wtyki (Eichmann, WBT etc.)
Ja zrobiłem wersję z przewodów o czyśtości 6N i konfekcjonowaną wtykami Eichmann BulletPlug CuTe (z miedzi tellurowej, srebrne wtyki uznałem za nieco za drogie na początek)
Cały sekret przewodu tkwi zdaniem konstruktora w jego ultra-niskiej indukcyjności, uzyskanej dzięki geometrii o strukturze podwójnej heliksy nawiniętej na teflonową rurkę. Struktura taka oprócz obniżenia indukcyjności zapewnia także w pewnym stopniu samoekranowanie. Dzięki braku ekranu obniżona jest także pojemność interkonektu. Oczywiście wykorzystanie srebra wysokiej czystości i miedzianych/srebrnych wtyków zapewnia także niską rezystancję. A więc niskie R,L,C i jesteśmy w domu.
Odsłuch:
Wrażenia są po prostu niesamowite. Po podłączeniu przewodów, przygotowałem się na konieczność wygrzewania i wyostrzyłem słuch w celu wyszukiwania subtelnych różnic w porównaniu do taniego Oehlbacha jakiego wcześniej używałem. Kiedy tylko wcisnąłem "play" zostałem porażony. PORAŻONY różnicą, która usłyszałem. Bez wygrzewania i bez wczuwania się, to było po prostu uderzenie czystości, detalicznośći z jednoczesnym wygładzeniem krzykliwej góry. Kabel ten obala wszelkie stereotypy o tym, że srebro wyostrza górę. W moim wypadku góra stała się gładka, poukładana, wypełniona detalami i przy tym w ogóle nie męcząca przy długim i głośnym słuchaniu. Kabel ten dodaje także przyspieszenia, co w moim systemie było wielkim plusem. Generalnie poprawił się cały zakres od basu, poprzez średnicę (zwłaszcza wokale) aż do samej góry. Największa poprawa dotyczny moim zdaniem barwy, która wydaje się o wiele bardziej naturalna np. dreniane instrumenty brzmią jak prawdziwe stukanie drewna o drewno i także porządku na scenie.
W wypadku kabla sieciowego dałem 4 gwiazdki, jako że nie miałem porównania do lepszych sieciówek i był to dopiero mój początek przygody. Teraz daję 5 ponieważ, różnica jest olbrzymia (oczywiście jak na kable) a efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Posiadacze lepszych systemów myślę, że mogą bez wahania zainwestować w wersję polecaną przez konstruktora i właściciela VH Audio Chrisa Venhausa czyli z srebrnych przewodów UniCirsital OCC i konfekcjonowaną srebrnymi wtykami Eichmann BulletPlug Ag. Koszt rośnie o ok. 80% ale efekty pewnie będą także lepsze. Piszę tak, bo chociaż nie słuchałem, to po raz drugi przekonałem się, że Chris nie ściemnia tylko na prawdę konstruuje świetne kabelki.